"Plastikowa" ustawa – co nas czeka?

Jeszcze w 2018 roku powstały pierwsze projekty ustaw, dotyczących zakazu sprzedaży jednorazowych produktów wykonanych z tworzyw sztucznych. Skutkiem wielomiesięcznych negocjacji i udoskonaleń jest dyrektywa z 5 czerwca 2019, która zatwierdzona została w maju tego roku.

Nowe przepisy dotyczą obrotu jednorazowymi produktami wynonanymi z tworzyw sztucznych. Według danych, w Polsce rocznie zużywa się 3,5 mld ton plastiku, a w całej Europie poziom ten sięga 60 mld ton (www.deloitte.com). Z tego względu, za konieczne uznano wprowadzenie opakowań, które w znacznym stopniu będą składały się z materiałów pochodzących z recyklingu oraz ograniczenie lub zakazanie sprzedaży jednorazowych produktów plastikowych.

Dyrektywa zakłada, że od 3 lipca 2021 roku znikną wyroby jednokrotnego użytku, jak: patyczki higieniczne, sztućce, talerze, słomki plastikowe i mieszadełka do napojów, patyczki mocowane do balonów oraz produkty PET, jak pojemniki na żywność oraz kubeczki. W związku z tym, zostaną wprowadzone zamienniki, odpowiednie dla środowiska, które będą wykorzystywane w tej samej roli. Oznacza to, że tworzywa sztuczne zostaną w tym przypadku zastąpione m.in. produktami z kartonu, liści palmowych, bambusa, trzciny cukrowej czy drewna. Już teraz można zauważyć, że wiele restauracji wprowadza naturalne słomki do napojów czy tekturowe talerze. Co więcej, na rynku pojawiają się personalizowane zestawy przyborów wielokrotnego użytku, jak słomki czy sztućce, które każdy może sobie zakupić i wykorzystywać w dowolnej sytuacji.

To tylko jeden z pierwszych etapów zmian. Ustawa wprowadza, że w 2025 roku poziom recyklingowania butelek plastkowych ma wynosić 77%, a w 2030 roku – 90%. Zmieni się również skład butelek PET i ich konstrukcja. W roku 2025, 25% materiałów będzie pochodziło z recyklatów, a pięć lat później standard ten zwiększy się o kolejne 5%, czyli do 30%. Z półek sklepowych znikną również butelki z oddzielnymi zakrętkami, a ich miejsce zajmą te z przymocowanymi do konstrukcji na stałe. Dodatkowo, producenci plastikowych opakowań zostaną obciążeni kosztami zbiórki, transportu i przetworzenia, a także sprzątania odpadów z miejsc zaśmieconych, jak oceany czy morza.

Dyrektywa ta jest kolejnym etapem walki z nadmierną produkcją i popytem na plastik. W 2018 Prezydent Polski podpisał tzn. pakiet odpadowy, który zakładał dwie ważne zmiany: zwiększenie ilości recyklingowanych odpadów komunalnych o 55% (2025r.), a następnie o 65% (2035r.) oraz zmniejszenie o 10% składowania tych odpadów do 2035 roku. W Polsce i Europie od wielu lat regularnie zużywa sie coraz więcej plastiku. Zakłada się, że 80% zanieczyszczeń europejskich wód stanowią tworzywa sztuczne. Z tego względu przewidziano surowe kary za nieprzestrzeganie nowych przepisów.

Na chwilę obecną dyrektywa nie przewiduje ograniczeń produkcji i stosowania opakowań foliowych, jednak biorąc pod uwagę wieloletnie zmagania i nacisk na walkę z nadmiernym zużyciem produktów z tworzywa sztucznego, możemy się spodziewać postępujących zmian w przepisach.

Źródło: Redakcja

dodano: 17:01, 06.9.2019